W listopadzie 2010 r. 19-letni wówczas Mateusz W. zaatakował swojego 10-letniego kolegę i siłą zaciągnął w ustronne miejsce.
14-letnia Judyta na zaproszenie Adama wybrała się do jego mieszkania. Znała go od lat, ufała mu i chętnie skorzystała z propozycji pomocy w zadaniu domowym. Na miejscu 40-latek zaczął dobierać się do dziewczynki.